co prawda, już starożytni ludzie radzieccy mawiali: de gustibus… ale skoro chociaż coś nienajgorzej zrobiłem, to się cieszę. A z tym podkręcaniem śruby, to się pochwalę. Naprawdę jestem wytrzymały. A o Kubicy napiszę, co mi tam.
Dzisiaj zakończyła się najważniejsza impreza rajdowa w Polsce, został powstrzymany Bouffier, wygrali Rajd Polski bracia Bębenkowie, dedykując swoje zwycięstwo śp. Januszowi Kuligowi. To tak na marginesie, bo zapewne Pan to wie…
Pozdrawiam…
Siemanko Trollu,
co prawda, już starożytni ludzie radzieccy mawiali: de gustibus… ale skoro chociaż coś nienajgorzej zrobiłem, to się cieszę. A z tym podkręcaniem śruby, to się pochwalę. Naprawdę jestem wytrzymały. A o Kubicy napiszę, co mi tam.
Dzisiaj zakończyła się najważniejsza impreza rajdowa w Polsce, został powstrzymany Bouffier, wygrali Rajd Polski bracia Bębenkowie, dedykując swoje zwycięstwo śp. Januszowi Kuligowi. To tak na marginesie, bo zapewne Pan to wie…
Andrzej F. Kleina -- 08.06.2008 - 22:28Pozdrawiam…