Panie Jerzy,

Panie Jerzy,

a Pan myśli, że ja cokolwiek kumam? To Stacha robota. Jak on mi to mówił, to ja zapisywałem i kiwałem głową i on mi nie wyjaśniał, bo kiwanie potraktował jako dowód wprost zrozumienia :)
Pozdrawiam…


Staroć - wejście na własne ryzyko By: AndrzejKleina (10 komentarzy) 9 czerwiec, 2008 - 18:30