Paranoid- rzecz genialna, a głos Ozzyego-mistrzostwo. Aż się boję słuchać wersji, gdzie on nie spiewa, ale posłucham, tylko, że póxniej.
Pozdrówka.
No, no,
Paranoid- rzecz genialna, a głos Ozzyego-mistrzostwo.
Aż się boję słuchać wersji, gdzie on nie spiewa, ale posłucham, tylko, że póxniej.
Pozdrówka.
grześ -- 20.06.2008 - 07:45