Panie Zbigniewie

Panie Zbigniewie

Kolejne podrygi tonących. Osobiście mam nadzieję, że zwycięży zdrowy rozsądek, poważna ocena i szacunek. Choć niewątpliwie ukazuje nam to, kto jakie ma zamysły i czego chce dokonać aby zaistnieć obok, a w zasadzie zamiast, rzeczywistych bohaterów na pomnikach.

Pozdrowienia


Wojny w gównie By: Ziggi (5 komentarzy) 21 czerwiec, 2008 - 09:46