wydaje mi się, że nie trzeba tracić czasu na czujność, która jest tylko eufemizmem zapatrzenia na cudze sukcesy. Prawdziwe lub zmyślone sukcesy.
Trzeba robić to co się chce robić. I tak jak się chce, jeśli to możliwe
Jak kogoś bawi kupowanie mołdawskiego obuwia, sprzedawanego obok kolejnego punktu sprzedaży shoarmy, to proszę uprzejmie.
Ale proszę mnie do tego nie zmuszać. Ja mam nietypowo wysklepioną stopę i muszę szukać butów w prawdziwych sklepach
Pozdrawiam
Panie Maxie,
wydaje mi się, że nie trzeba tracić czasu na czujność, która jest tylko eufemizmem zapatrzenia na cudze sukcesy. Prawdziwe lub zmyślone sukcesy.
Trzeba robić to co się chce robić. I tak jak się chce, jeśli to możliwe
Jak kogoś bawi kupowanie mołdawskiego obuwia, sprzedawanego obok kolejnego punktu sprzedaży shoarmy, to proszę uprzejmie.
Ale proszę mnie do tego nie zmuszać. Ja mam nietypowo wysklepioną stopę i muszę szukać butów w prawdziwych sklepach
Pozdrawiam
yayco -- 11.07.2008 - 22:38