“A i było o jakimś polityku prawicowym o imieniu na Z., młodym, co się w knajpach gejowskich rozbija i do kogoś tam przystawia.” – dowodów niet… A takie półgębki to w stylu dowcipów Wałęsy o “Jarosławie Kaczyńskim z mężem” – co śmieszne jest średnio. Albo się ma dowody i wali się kawę na ławę, albo się milczy – takie półgębkiem aluzje są męczące dla słuchacza.
@grześ
“A i było o jakimś polityku prawicowym o imieniu na Z., młodym, co się w knajpach gejowskich rozbija i do kogoś tam przystawia.” – dowodów niet… A takie półgębki to w stylu dowcipów Wałęsy o “Jarosławie Kaczyńskim z mężem” – co śmieszne jest średnio. Albo się ma dowody i wali się kawę na ławę, albo się milczy – takie półgębkiem aluzje są męczące dla słuchacza.
pozdro
Banan -- 14.07.2008 - 16:18