Niesamowite

Niesamowite

Kaczyński chory psychicznie, a na jego hasło wsiadają z nim do samolotu i lecą w serce wojny szefowie Ukrainy, Litwy, Łotwy i Estonii.
A im co się stało?
Pani Renato, rzekoma choroba naszego prezydenta przenosi się drogą kropelkową?

A. Zapomniełem.

Nie należy zwracać uwagi na polityków tych paru małych państewek, bez szczególnego znaczenia w Europie [cyt. za RRK]. Oni tak naprawdę nie istnieją. Kaczyński tak naprawdę leciał w samolocie sam, on sobie tamtych wymyślił, podobnie jak niepodległe państwa między Polską i Rosją. Furda Giedroyc, furda polityka wschodnia. To wszystko urojenia chorego umysłu.

Dobrze rozumiem?

Taa. Żakowski już jakiś czas temu palnął w Rzeczpospolitej że gdyby Kaczor nie podpisał traktatu Lizbońskiego byłby to dowód szaleństwa.

A myślałem, że czasy gdy za niesłuszne poglądy wsadzano do psychuszki minęły…
To jak, może od razu te 10% Polaków, pewnych wyborców PiS — w kaftaniki?


Gryzienie sztuczną szczęką w dupę rosyjskiego niedźwiedzia By: ererka (19 komentarzy) 13 sierpień, 2008 - 12:17