Ernesto,

Ernesto,

w Srebrenicy też Holendrzy nie masakrowali, w Libanie Izrael z tego co wiem, nie zpaobiegł w żaden sposób tym masakrom/zbrodniom).
A Ariel Szaron się przydomka ,,rzeźnik z Bejrutu” chyba dorobił.
Nie twierdzę, że to zbrodnia izraelska, ale jakaś wina władz izraelskich była wtedy.
Niestety nie mogę znaleźć artykułu rzetelnego na temat wydarzeń tych, bo sa albo z jakichs prawicowych portali, którym nie ufam lub z propalestyńskich/proarabskich.

pzdr


wojna bez cenzury By: RobertK (10 komentarzy) 11 sierpień, 2008 - 22:07