Jeśli dzięki temu zwlekaniu wyborcy w USA nie zorientują się, że Obama to nie jest Prezydent na nadchodzące czasy, to będzie jeszcze gorzej, znaczy zgodnie z nadziejami Moskwy, która po spacyfikowaniu Gruzji zabierze się za Ukrainę już całkiem śmiało.
Sergiusz i reszta
Jeśli dzięki temu zwlekaniu wyborcy w USA nie zorientują się, że Obama to nie jest Prezydent na nadchodzące czasy, to będzie jeszcze gorzej, znaczy zgodnie z nadziejami Moskwy, która po spacyfikowaniu Gruzji zabierze się za Ukrainę już całkiem śmiało.
A propos McCaina i Obamy – look at that!: http://fakty.interia.pl/swiat/news/obama-nie-jest-juz-faworytem,1165324
Dymitr Bagiński -- 20.08.2008 - 13:32