Prowincjał nie miał na tą chwilę kasy – nawet w zakonie się nie przelewa… .
A odnośnie tego co się dzieje – tak sobie myślę, że człowiek zbyt mało sobie uswiadamia sobie to, że większość rzeczy jest mu dane z “czyjejś ręki” – nie większość ale wszystko.. . Nawet życie otrzymałem od kogoś.. .
Pozdrawiam.
************************
Remont się skończył i rodzina się powiększa.. – czy to nie piękny zbieg okoliczności?
Rafale
Prowincjał nie miał na tą chwilę kasy – nawet w zakonie się nie przelewa… .
A odnośnie tego co się dzieje – tak sobie myślę, że człowiek zbyt mało sobie uswiadamia sobie to, że większość rzeczy jest mu dane z “czyjejś ręki” – nie większość ale wszystko.. . Nawet życie otrzymałem od kogoś.. .
Pozdrawiam.
poldek34 -- 21.08.2008 - 18:32************************
Remont się skończył i rodzina się powiększa.. – czy to nie piękny zbieg okoliczności?