Bo łyżka dziegciu psuje beczkę miodu. To raz. A dwa, ze sprzeciwiania się, zwłaszcza werbalnego, nic nie wynika. Z oddawaniagłozów na pilotyków lewicujących, ze słuchania poskomunistycznego Radia Maryja (a do tego się przynajesz) juz coś wynika.
A na poważnie, UE jako rodzaj unii ekonomicznej ma sens. W obecnym kształcie niestety UE nie jest tym co ma sens.
To co Pani wymieniła, to ni tak w gruncie rzeczy tematy mniej istotne. Najważniejszy jest ekonomiczny fundament a na nim można budować dopiero normalne państwo. Internacjonalizm? Nie wiem co w nim złego. Demokracja? Ja jestem raczej zwolennikiem politei. Konowanie komórek macierzystych? Stosunek do tego to nie pogląd polityczny, chyba, ze się ma namieszane w głowie.
Jeśli ktoś jest socjalistą u podstaw, cała fasada prawicowości nie ma znaczenia.
Cóż
Bo łyżka dziegciu psuje beczkę miodu. To raz. A dwa, ze sprzeciwiania się, zwłaszcza werbalnego, nic nie wynika. Z oddawaniagłozów na pilotyków lewicujących, ze słuchania poskomunistycznego Radia Maryja (a do tego się przynajesz) juz coś wynika.
A na poważnie, UE jako rodzaj unii ekonomicznej ma sens. W obecnym kształcie niestety UE nie jest tym co ma sens.
To co Pani wymieniła, to ni tak w gruncie rzeczy tematy mniej istotne. Najważniejszy jest ekonomiczny fundament a na nim można budować dopiero normalne państwo. Internacjonalizm? Nie wiem co w nim złego. Demokracja? Ja jestem raczej zwolennikiem politei. Konowanie komórek macierzystych? Stosunek do tego to nie pogląd polityczny, chyba, ze się ma namieszane w głowie.
Jeśli ktoś jest socjalistą u podstaw, cała fasada prawicowości nie ma znaczenia.
mindrunner -- 22.08.2008 - 11:56