a jak Pan mysli: Panskie przegięcie – to w kwestii kucht i kucharek – jak by Trybuna Ludu okresliła? Wrogiem klasy robotniczej by Pan, Panie Igło został, niechybnie. Dobrze, ze Trybuna ówczesna juz nam była zeszła z tego swiata, bo jeszcze by Panu krzywde zrobili.
Doceniajac Pańską pracę mentalną, skutkującą właczeniem kucharek do grona godnych tłumaczenia im zasad fizyki oraz techniki –
- pozostaję z szacunkiem jako niezmienny obrońca kucht.
Panie Igło,
a jak Pan mysli: Panskie przegięcie – to w kwestii kucht i kucharek – jak by Trybuna Ludu okresliła? Wrogiem klasy robotniczej by Pan, Panie Igło został, niechybnie. Dobrze, ze Trybuna ówczesna juz nam była zeszła z tego swiata, bo jeszcze by Panu krzywde zrobili.
Doceniajac Pańską pracę mentalną, skutkującą właczeniem kucharek do grona godnych tłumaczenia im zasad fizyki oraz techniki –
- pozostaję z szacunkiem jako niezmienny obrońca kucht.
zdrowia, szczęścia i pieniędzy życzę...
Anna Mieszczanek -- 31.08.2008 - 20:05