@Gretchen

@Gretchen

Jak popatrzyłem na te zdjęcia w drugim wideoklipie, to mi się stanowczo odechciało wracać.

Ale myślę sobie, że to nie była reprezentatywna próbka.

Żonie rzekaże pozdrowienia potem. Teraz żona śpi.

@Docent Stopczyk

Wszystko zależy od tego gdzie i na ile człek jest odporny. Znaczy, emigracja za chlebem to nie przelewki. Nie zwraca sie wtedy uwagi na co niektóre rzeczy. Czasu jest mało, start niepewny, grunt pod nogami grząski. I zmęczenie daje się we znaki jak tylko może.

Potem bywa nawet wesoło, w niektórych chwilach.

U nie o tyle sytuacja jest niezczególna, ze ja właściwie w Polsce domu nie miałem od dawna a i na obczyźnie nie czuję się w domu.

@grześ

Ci którzy się zaprzysięgali że nie dadzą rady, zwykle radzą sobie najlepiej. Ci, którzy mówii, że i nie będzie pasować, często robią wszystko by nie wyjeżdżać. Ci co byli pełni “high expectations” wracaja co doów na tarczy. To oczywiście nie reguła, ale zdarza się na tyle często, że daje do myślenia.

Ale chyba lepiej jest nie wyjeżdżać jeśli sie nie musi :)

@Serwer

Kiedy ja czuję silną potrzebę by wbrew GC o Polskę pytać. Wiedzieć co i jak…


Odchudzanie. By: Plenczow (15 komentarzy) 30 sierpień, 2008 - 09:58