są dzialania z kategorii “Jak sobie maly Kazio wielki świat wyobraża”. Widowiskami sa igrzyska olimpijskie, a nie bale pana prezydenta Kaczyńskiego, a wlasciwie niejakiego Kamińskiego. Nawiasem mówiąc, gdyby nie tych dwóch facetów (Kamiński, Bielan) sądzę, że wizerunek prezydenta bylby cokolwiek inny.
Organizacja tego balu za bardzo pachnie marzeniami o traktacie wiedeńskim. Tylko ze to bylo niemal 200 lat temu, a Metternicha to ja u nas nie widzę.
Ale to nadal, Panie Stary Szanowny,
są dzialania z kategorii “Jak sobie maly Kazio wielki świat wyobraża”. Widowiskami sa igrzyska olimpijskie, a nie bale pana prezydenta Kaczyńskiego, a wlasciwie niejakiego Kamińskiego. Nawiasem mówiąc, gdyby nie tych dwóch facetów (Kamiński, Bielan) sądzę, że wizerunek prezydenta bylby cokolwiek inny.
Organizacja tego balu za bardzo pachnie marzeniami o traktacie wiedeńskim. Tylko ze to bylo niemal 200 lat temu, a Metternicha to ja u nas nie widzę.
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 06.09.2008 - 08:19