No boom jest,

No boom jest,

ale to wcale nie jest takie fajne, wprawdzie chwilowo obywam się samochód, ale jak miałem, to zaparkowanie nawet w tak małym mieście jak moje w centrum czy przejechanie koło 15,16 bez korka, to nie było łatwe.
Nie wpsomnę o moich próbach parkowania w Rzeszowie, szczególnie, że choć prawko mam już prawie 5 lat, to właściwie na początku 2007 uczyłem się tak naprawdę jeździć.

P.S. A i myślę, że 30-letnie rzęchy to jednak mało kto sprowadza teraz.
Jeszcze że 15-letnie, to uwierzę, ale nie opłacałaby się podróż do Niemiec plus załatwianie formalności, by kupować samochód za kilkaset euro czy mniej.
szczególnie, że tablice + ubezpieczeniena kilka dni w takim Dortmundzie np.kosztują prawie 100 euro.


Postęp niekontrolowany By: analityk (2 komentarzy) 16 wrzesień, 2008 - 10:17