Jak by wiedzieli który GOPS ma pomagać w imię sprawiedliwości społecznej danego uciemiężonego.
Niedawno wyczytałem u Chętkowskiego, że w Łodzi (zapewne procweder ogólnopolski) studenci przemeldowują sie do rodziny w Szczecinie czy innym Wałbrzychu by dostać miejsce w akademiku choć mieszkają w Łodzi) ale w akademiku wiadomo lepiej się studiuje.
Ja jestem zameldowany TU, żona i dzieci TAM. Mieli się przemeldować, ale to kosztuje (dowód, paszport), a poza tym nie po drodze mi do przedszkola TU, i nie ma żlobka TU. TAM bym się nie dostał, gdyby dzieci nie były TAM zameldowane.
Teraz czytam, ze poraz kolejny kombinują ja TU przyłączyć do TAM, więc nadal się nie przemeldowuje, bo znowu trzeba będzie zmieniać dokumenty.
meldunek musi zostać
Jak by wiedzieli który GOPS ma pomagać w imię sprawiedliwości społecznej danego uciemiężonego.
Niedawno wyczytałem u Chętkowskiego, że w Łodzi (zapewne procweder ogólnopolski) studenci przemeldowują sie do rodziny w Szczecinie czy innym Wałbrzychu by dostać miejsce w akademiku choć mieszkają w Łodzi) ale w akademiku wiadomo lepiej się studiuje.
Ja jestem zameldowany TU, żona i dzieci TAM. Mieli się przemeldować, ale to kosztuje (dowód, paszport), a poza tym nie po drodze mi do przedszkola TU, i nie ma żlobka TU. TAM bym się nie dostał, gdyby dzieci nie były TAM zameldowane.
sajonara -- 05.10.2008 - 17:08Teraz czytam, ze poraz kolejny kombinują ja TU przyłączyć do TAM, więc nadal się nie przemeldowuje, bo znowu trzeba będzie zmieniać dokumenty.