Maksie

Maksie

Takie światła są obowiązkowe w krajach skandynawskich.
Kumpel ma dwudziestoparoletnie volvo “cegłę” i tam takowe są.

Tańsze w utrzymaniu (prąd, żarówki) niż mijania, a spełniają rolę.

Jeden feler. Nie można ich stosować w Polsce.

Dlaczego?

Bo światła dzienne są jedynie przednie. Z tyłu wówczas ciemno.
Ma to sens. Gdy prowadzisz pod słońce, świecące pojazdy z naprzeciwka są lepiej widoczne. Ich światła nie muszą, jak mijania, oświetlać drogi — a jedynie czynić pojazd lepiej widzialnym. Tylne światła w dzień znowu konkurują ze światłem stopu. Wiem z autopsji, że w słońcu czasem nie widać, czy jadący przed tobą pojazd docisnął hamulec czy ot tak mu te lampy świecą.

Ale nasze prawo, bodaj jedyne na świecie, nakazuje świecenie w dzień i tylnymi światłami.

Na cześć naszego ustawodawcy – hip hip, hurra


Pedofil na światłach mijania By: leski (8 komentarzy) 8 październik, 2008 - 13:20