ale warto było.
Znaczy kolejny świetny tekst.
Pięknie napisane, przemawia nawet do kogoś, kto takich doświadczeń i przeżyć nie ma zupełnia, ba, nawet nigdy papieża “na żywo” nie widziałem, miałem raz uczestniczyć , znaczy być w Sandomierzu, jak był, chyba w 1999 roku, ale jakoś nie wyszło, znaczy nie miałem przekonania, że chcę tam byc na 100 proc.
No a póxniej okazji już nie było.
uff, dłuuugie:)
ale warto było.
Znaczy kolejny świetny tekst.
Pięknie napisane, przemawia nawet do kogoś, kto takich doświadczeń i przeżyć nie ma zupełnia, ba, nawet nigdy papieża “na żywo” nie widziałem, miałem raz uczestniczyć , znaczy być w Sandomierzu, jak był, chyba w 1999 roku, ale jakoś nie wyszło, znaczy nie miałem przekonania, że chcę tam byc na 100 proc.
No a póxniej okazji już nie było.
Dzięki za tekst.
Pozdrówka.
grześ -- 16.10.2008 - 17:26