Panie Kazimierzu

Panie Kazimierzu

Pojawia się w tym kontekscie natychmiast pytanie, czy przyczyny zapaści Pakistanu i Islandii są w jakikolwiek sposób porównywalne? Bo jakoś mi się nie wydaje…

To, że bronią się przed pomoca IMF jest chyba zrozumiałe – każdy kto tylko może, broni się przed tą pomocą, uznając ją za ostateczną ostateczność.

Dziwi trochę, że Chiny odmówiły pożyczki, zawsze byłby to kolejny kamyk do ogródka lokalnego konkurenta – Indii. Z drugiej strony – po odejściu Generał M, sytuacja w Pakistanie jest tak niestabilna i nieprzewidywalna, że tylko skończony desperat zaryzykowałby utopienie kasy w tym kraju… Pakistańczycy już wyganiali Chińczyków od siebie… Całkiem sporo ich tam zostało, zwłaszcza w okolicach Hunzy, po tym jak wyremontowali Pakistanczykom Kakrakorum Highway.

Podobna niechęć do osadzających się Chińczyków zauważyłem zresztą ostatnio w Tadzykistanie…

Pozdrawiam Pana serdecznie.


ISLANDIA By: hgrisza (21 komentarzy) 9 październik, 2008 - 11:40