Panie Referencie,

Panie Referencie,

Miodek wziął mi się z Pańskiego snu (to chyba oczywiste?), a także z zasłyszanej w Trójce jakiś czas temu informacji, że Braun przegrał proces.

Swoją drogą, Pan gugluje jakieś maneje dopiero po tym, jak poszukująca osoba wyjeżdża z gazownikiem? Myślałam, że referenci najpierw robią risercz, a potem dopiero udają się śnić barwne koszmary. Ale może to nie w każdym pionie.

Za Pańskim źródłem:

“Na czwartkowej rozprawie przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu zeznawał kolejny świadek – historyk prof. Jan Żaryn z warszawskiego IPN. Żaryn przyznał, że na podstawie materiałów, które zachowały się we wrocławskim IPN, a które dotyczą rzekomo tajnej współpracy Jana Miodka pod pseudonimem “Jam”, nie odważyłby się sformułować tezy, że prof. Miodek “był tajnym i świadomym współpracownikiem, który podpisał zobowiązanie”.

“Jako historyk na podstawie tych dokumentów, które zostały, muszę powiedzieć nie wiem“ – mówił Żaryn. Historyk przyznał, że nie jest w stanie jednoznacznie przyznać, czy pod pseudonimem “Jam” ukrywa się prof. Jan Miodek.

Z całą jednak pewnością, tak wynika z dokumentów – mówił historyk – w 1978 r. jakiś Jan Miodek został zarejestrowany jako TW “Jam”. Nie ma jednak ani teczki pracy, ani teczki personalnej, a zatem nie można powiedzieć jednoznacznie, czy była współpraca, czy była ona świadoma i jak wyglądała. Żaryn zwrócił jednak uwagę, że “Jam” został wyrejestrowany 11 lat później, bo w 1989 r., a to może oznaczać, że “Jam” był cennym współpracownikiem, ponieważ SB nie trzymałaby “bezowocnego kontaktu”.

“W latach 70. w Służbach Bezpieczeństwa panowało takie przekonanie, że mają tak dobrze rozwiniętą sieć agentów, których mają wszędzie, że nikt nie podtrzymywałby sztucznych i bezużytecznych współpracowników” – mówił historyk.

Żaryn zwrócił jeszcze uwagę, że każdy funkcjonariusz był rozliczany ze swojej pracy, a zatem “trzymanie nieprawdziwego współpracownika i to przez 11 lat” groziło konsekwencjami służbowymi i było raczej niemożliwe. Ponadto w trakcie 11-letniej tajnej współpracy “Jam” zmienił się oficer prowadzący. “Nowy funkcjonariusz nie zgodziłby się na przejęcie nieprawdziwego kontaktu, wymyślonego agenta. Wiedział czym to grozi. Wiedział, że owocność źródła jest weryfikowana na bieżąco i nie zdecydowałby się na taki krok” – mówił Żaryn.

Natomiast historyczna komisja Uniwersytetu Wrocławskiego ustaliła, że “służby bezpieczeństwa nawiązały kontakt z prof. Miodkiem, ale nie można powiedzieć, że profesor nawiązał kontakt z nimi”.”

To mówi prof. Żaryn, o ile wiem jeden z bardziej surowych i bezkompromisowych ipeenowców, a nie ktoś w guście Maleszki.

Prawda sądowa rzeczywiście różni się od prawdy jako takiej, tym, że polega na powstrzymywaniu się od wypowiadania opinii wówczas, gdy brak dla niej podstaw materialnych, albo i formalnych.

W związku z tym, w wyniku prawdy sądowej bywa, że ewidentny morderca jest uwalniany od kary.

Wynikiem Prawdy bywa to, że całkowicie niewinnego człowieka przekonany o jego winie tłum wiesza na latarni, np. tej urokliwej, przy Bartyckiej.

Ale gdzie w tym wszystkim Sprawiedliwość?

Och, Sprawiedliwość, o której śnią referenci, za parą zet wynajęci…

Pardon, przecież Przybora też był partyjny.


Ojczyzna polszczyzna By: archiwumreferenta (72 komentarzy) 11 listopad, 2008 - 20:15
  • -->Pino By: referent (11.11.2008 - 23:20)
  • -->Pino By: referent (11.11.2008 - 23:19)
  • -->Troll By: referent (11.11.2008 - 23:18)
  • -->Pino By: referent (11.11.2008 - 23:14)
  • posłuchaj referent By: tzs (11.11.2008 - 23:13)
  • Są jeszcze biblioteki. By: Pino (11.11.2008 - 23:09)
  • -->Troll By: referent (11.11.2008 - 23:03)
  • -->Troll By: referent (11.11.2008 - 23:01)
  • -->Pino By: referent (11.11.2008 - 22:59)
  • Sie masz referent By: tzs (11.11.2008 - 22:56)
  • Panie Referencie, By: Pino (11.11.2008 - 22:49)
  • -->Pino By: referent (11.11.2008 - 22:40)
  • Panie Referencie, By: Pino (11.11.2008 - 22:29)
  • -->Pino By: referent (11.11.2008 - 22:21)
  • Panie Referencie, By: Pino (11.11.2008 - 22:18)
  • -->Pino By: referent (11.11.2008 - 22:13)
  • Gdyby Pan wiedział, Panie Referencie By: merlot (11.11.2008 - 22:09)
  • Salon24, Salon24, Salon24, Salon24, Salon24, Salon24, By: referent (11.11.2008 - 22:00)
  • Panie Referencie, By: Pino (11.11.2008 - 21:57)
  • Eee… to tekstowisko By: referent (11.11.2008 - 21:54)
  • Wiedziałem, prawda, Panie Referencie, By: merlot (11.11.2008 - 21:51)
  • Referencie By: max (11.11.2008 - 21:49)
  • -->Merlot By: referent (11.11.2008 - 21:42)
  • -->Max By: referent (11.11.2008 - 21:40)
  • w sumie nic nie trzeba By: max (11.11.2008 - 21:39)
  • Admini! By: referent (11.11.2008 - 21:36)
  • to oczywiste By: merlot (11.11.2008 - 21:34)
  • -->Max By: referent (11.11.2008 - 21:28)
  • -->Borsuk By: referent (11.11.2008 - 21:27)
  • -->Pino By: referent (11.11.2008 - 21:26)
  • referencie drogi By: girit (11.11.2008 - 21:13)
  • Zacytuję, o zgrozo, Wyborczą By: Pino (11.11.2008 - 20:58)
  • referencie By: max (11.11.2008 - 20:38)
  • -->rollingpol By: referent (11.11.2008 - 20:35)
  • Panie Referencie By: andy661 (11.11.2008 - 20:22)