“I widac to nawet w wolnej jakoby blogosferze: napisze (ten sam tekst!) na PN- jestem lewakiem, na TXT oberwie mi sie za prawactwo skrajne.To ma byc wolnosc slowa? Jak nie lubie Sadurskiego, to piszac o balkanizacji ma sukinkot racje.”
Hm, ale co to zmienia w wolności?
Nie rozumiem, czy kkrytyka jest pozbawieniem wolności?
A żeróżnie teksty sa odbierane?
To chyba normalka właściwie.
Bananie,
“I widac to nawet w wolnej jakoby blogosferze: napisze (ten sam tekst!) na PN- jestem lewakiem, na TXT oberwie mi sie za prawactwo skrajne.To ma byc wolnosc slowa? Jak nie lubie Sadurskiego, to piszac o balkanizacji ma sukinkot racje.”
Hm, ale co to zmienia w wolności?
Nie rozumiem, czy kkrytyka jest pozbawieniem wolności?
A żeróżnie teksty sa odbierane?
To chyba normalka właściwie.
pzdr
grześ -- 12.11.2008 - 11:39