Rzeczywiście zapomniałem o goleniówce! Stara, ale krasi lica i bagażniki samochodowe otwiera, choć ostrze jakby lekko stępiało.
Jeszcze michnikówka fifty-fifty z gudzowatką (wstrząśnięta, nie zmieszana)... Wino “Szóstak Preziowy” to już nie to samo, choć kopa daje.
Oj, jakby ich tak porzędnie powyciskać, tobyśmy znowu stali się krajem miodem i wódą płynącym.
Czego sobie i Państwu życzę...
Docencie, mea maxima culpa
Rzeczywiście zapomniałem o goleniówce! Stara, ale krasi lica i bagażniki samochodowe otwiera, choć ostrze jakby lekko stępiało.
Jeszcze michnikówka fifty-fifty z gudzowatką (wstrząśnięta, nie zmieszana)...
Wino “Szóstak Preziowy” to już nie to samo, choć kopa daje.
Oj, jakby ich tak porzędnie powyciskać, tobyśmy znowu stali się krajem miodem i wódą płynącym.
Czego sobie i Państwu życzę...
oszust1 -- 14.11.2008 - 14:38