Obserwacja wczorajszych happeningów politycznych w sejmie wlaściwym i jego komisjach zaowocowała tym pokręconym tekstem. Mój stan ducha odzwierciedlony jest w tytule.
Ale nie ma powodów do niepokoju. Dochodzę już chyba do siebie.
Pozdrawiam z nerwowym tikiem w oku. Czyli, że jednak jeszcze….
Panie Lorenzo
Obserwacja wczorajszych happeningów politycznych w sejmie wlaściwym i jego komisjach zaowocowała tym pokręconym tekstem. Mój stan ducha odzwierciedlony jest w tytule.
Ale nie ma powodów do niepokoju. Dochodzę już chyba do siebie.
Pozdrawiam z nerwowym tikiem w oku. Czyli, że jednak jeszcze….
tarantula
tarantula -- 21.11.2008 - 12:11