to jednak chyba wielka frajda pisać takie zdania jak to z części pierwszej:
Zapach oazowej wycieczki grillował zaś ostrym keczupem swego wzroku akwizytor piegowaty
Mam wrażenie, że znam źródło Pańskich inspiracji – przynajmniej się jego domyślam, a co? Prosiłbym o więcej. O ptakach i wieżach na przykład. Może w części trzeciej, hę? ;-))))
Majorze
to jednak chyba wielka frajda pisać takie zdania jak to z części pierwszej:
Zapach oazowej wycieczki grillował zaś ostrym keczupem swego wzroku akwizytor piegowaty
Mam wrażenie, że znam źródło Pańskich inspiracji – przynajmniej się jego domyślam, a co? Prosiłbym o więcej. O ptakach i wieżach na przykład. Może w części trzeciej, hę? ;-))))
pzdr ak
Artur Kmieciak -- 29.11.2008 - 23:01