ja tyż pozdrawiam Pana.
Ostentacyjnie. Żeby nie było.
P.S. Tylko, oczywiście nie dotyczy to kobitek. Te niech one dogadują się same. Najlepiej na boku i na gruncie.
I nie, żebym ja jakim seksistą & rasistą był? Co to, to nie. No..
No to panie Yayco
ja tyż pozdrawiam Pana.
Ostentacyjnie.
Żeby nie było.
P.S. Tylko, oczywiście nie dotyczy to kobitek.
Te niech one dogadują się same.
Najlepiej na boku i na gruncie.
I nie, żebym ja jakim seksistą & rasistą był?
Igła -- 04.12.2008 - 23:23Co to, to nie.
No..