Trza było krzyczeć no pasaran i pić z tą całą idiotką Dolores, i uciekać przed bombami w Guernice, i być tym synem dowódcy Alcazaru.
“Powierz duszę Bogu, krzyknij: niech żyje Hiszpania…”
Hiszpania jest jedna. Una Espana. Kto miał wygrać, wygrał, kto przegrał, ten wziął piękną legendę. Uczciwy deal, jak sądzę.
Han pasado
pozdrawiam
Owszem, światu nie.
Trza było krzyczeć no pasaran i pić z tą całą idiotką Dolores, i uciekać przed bombami w Guernice, i być tym synem dowódcy Alcazaru.
“Powierz duszę Bogu, krzyknij: niech żyje Hiszpania…”
Hiszpania jest jedna. Una Espana. Kto miał wygrać, wygrał, kto przegrał, ten wziął piękną legendę. Uczciwy deal, jak sądzę.
Han pasado
pozdrawiam