szczególnie tych napitków w dżungli zazdroszczę, nawet hełbaty imbirowej niedobrej, bo czuję, że mi by smakowała.
A z pająkami wizja ciekawa, może jeszcze zaatakują i wtedy dylemat co robić przerodzi się w czyn:)
pzdr
No, no, niezłe,
szczególnie tych napitków w dżungli zazdroszczę, nawet hełbaty imbirowej niedobrej, bo czuję, że mi by smakowała.
A z pająkami wizja ciekawa, może jeszcze zaatakują i wtedy dylemat co robić przerodzi się w czyn:)
pzdr
grześ -- 12.12.2008 - 16:16