Z tym tekstem mialem przyjemnosc zapoznac sie na jakims zlocie hipisujacej, pankujacej mlodziezy na poczatku lat osiemdziesiatych. Przepisywalismy tekst do swoich kajetow, by przekazywac go innym ludziom.
Kiedy go slysze w wykonaniu artystow z Piwnicy pod Baranami to mnie jakos ciarki przechodza i wracaja wspomnienia czasow, kiedy wszyscy mielismy dla siebie wiecej czasu i czesciej do siebie mowilismy: Bracie.
Marek Olzynski
Z tym tekstem mialem przyjemnosc zapoznac sie na jakims zlocie hipisujacej, pankujacej mlodziezy na poczatku lat osiemdziesiatych. Przepisywalismy tekst do swoich kajetow, by przekazywac go innym ludziom.
Borsuk -- 13.12.2008 - 21:14Kiedy go slysze w wykonaniu artystow z Piwnicy pod Baranami to mnie jakos ciarki przechodza i wracaja wspomnienia czasow, kiedy wszyscy mielismy dla siebie wiecej czasu i czesciej do siebie mowilismy: Bracie.