No strunę mnie też właśnie poruszyło. Pewnie mam tego więcej w domu rodzinnym w Olsztynie, powinny się były zachować jakieś zeszyty. A w zeszytach najwięcej liścików przesyłanych na lekcji :)
Była też seria komiksów autorstwa Michała W. pt.: Jezus, Romek i Atomek, oraz Kowal Wallenrod (Kowal to ksywa naszego faceta od polaka). Ach mam nadzieję, że nie skończyły jako podpałka.
@All
No strunę mnie też właśnie poruszyło. Pewnie mam tego więcej w domu rodzinnym w Olsztynie, powinny się były zachować jakieś zeszyty. A w zeszytach najwięcej liścików przesyłanych na lekcji :)
Była też seria komiksów autorstwa Michała W. pt.: Jezus, Romek i Atomek, oraz Kowal Wallenrod (Kowal to ksywa naszego faceta od polaka). Ach mam nadzieję, że nie skończyły jako podpałka.
Pozdrawiam przedurlopowo,
anu -- 19.12.2008 - 11:48