znaczy jak dla mnie czepiasz się totalnie na siłę.
Wyszydzasz tekst Czarneckiego, który przecież może być autentycznym wyrazem jego uczuć, jego przywiązania do tradycji itd.
Tekst zresztą, np. dla mnie w miarę sensowny, nie polemiczny, może fakt, patetyczny i przesadzony, ale ma chyba on do takiego pisania prawo, co?
Poza tym przecież gostek ma rację pisząc, że polska Wigilia jednak jest czymś wyjątkowym, że polskie święta np. w porównaniu do amerykańskich nie są aztak komercyjne, że mają ten duchowy i ten ciepły wymiar, dostępny także dla niewierzących.
Oczywiście można to wyszydzić, jak wszystko, ale co ci to da?
Równie dobrze możesz wyszydzać np. ten tekst mój:
Autorze, sorry,. ale nie rozumiem,
znaczy jak dla mnie czepiasz się totalnie na siłę.
Wyszydzasz tekst Czarneckiego, który przecież może być autentycznym wyrazem jego uczuć, jego przywiązania do tradycji itd.
Tekst zresztą, np. dla mnie w miarę sensowny, nie polemiczny, może fakt, patetyczny i przesadzony, ale ma chyba on do takiego pisania prawo, co?
Poza tym przecież gostek ma rację pisząc, że polska Wigilia jednak jest czymś wyjątkowym, że polskie święta np. w porównaniu do amerykańskich nie są aztak komercyjne, że mają ten duchowy i ten ciepły wymiar, dostępny także dla niewierzących.
Oczywiście można to wyszydzić, jak wszystko, ale co ci to da?
Równie dobrze możesz wyszydzać np. ten tekst mój:
http://tekstowisko.com/tecumseh/57228.html
pełen patos, głupi autor nie wie,że Polska to nic wyjątkowego, o każdym kraju tak by można napisać (to akurat pewnie prawda) itd
Pozdrawiam nie za bardzo czając o co ci chodzi dalej.
grześ -- 25.12.2008 - 18:55