Wiesz, ja miałem na myśli to co było.
Nie czytałem jeszcze tej notki sprzed roku do której linka dałeś.
Tam chyba ogólnie o reżyserze jest, ale to już coś.
A co do przekonywania to trochę tak jest, że staram się czasami zobaczyc w jakimś filmie, czy tam innym dziele, to co inni zobaczyli. Bo to ciekawe szukać tego ;-)
A w ogóle dlaczego już nic Almodovara nie będzie?
On żyje jeszcze, więc pewnie coś jeszcze nakręcić może.
No chyba, że sie już chłopak wypalił....
Grzesiu
Wiesz, ja miałem na myśli to co było.
Nie czytałem jeszcze tej notki sprzed roku do której linka dałeś.
Tam chyba ogólnie o reżyserze jest, ale to już coś.
A co do przekonywania to trochę tak jest, że staram się czasami zobaczyc w jakimś filmie, czy tam innym dziele, to co inni zobaczyli. Bo to ciekawe szukać tego ;-)
A w ogóle dlaczego już nic Almodovara nie będzie?
On żyje jeszcze, więc pewnie coś jeszcze nakręcić może.
No chyba, że sie już chłopak wypalił....
pozdrowienia
Jacek Ka. -- 05.01.2009 - 12:12