“lewicowiec” w tym sensie, jaki jest Twój stosunek do Kościoła – jeśliś nie lewicowiec to przepraszam. Ale własnie w stosunku do Kła zbieżnośc widzę, stad mój wniosek.
Ja nie wiem co piszą – nie googluję, ale widzę jak wrzuca się do puszek po wyjściu z Mszy niedzielnej, w drodze na nią, itp.
A co do podsuwania puszek – nie wyśmiewałbym tego, gdyz gdyby dzieciaki nie podsuwały puszek WOŚP, niewiele by uzbierała. Dzięki podsuwaniu ludzie wrzucają, gdyż temu służą wolontariusze biegający za ludćmi w ten dzień. Generalnie wszystko w tej akcji jest w pewnym sensie “bieganiem i podsuwanie skarbonek ludziom pod nos” – nawet przez transmisję tyelewizyjną, internet, itp.
To konieczne w tego typu kwestach. Bez kwestarzy nie ma kwesty.
Pozdrawiam!
************************
“SZUKAĆ! To rzucić się w głąb samego siebie, zanurzyć się w poszukiwanie Boga;
wynurzyć się,
by szukać człowieka.”
Zbigniew
“lewicowiec” w tym sensie, jaki jest Twój stosunek do Kościoła – jeśliś nie lewicowiec to przepraszam. Ale własnie w stosunku do Kła zbieżnośc widzę, stad mój wniosek.
Ja nie wiem co piszą – nie googluję, ale widzę jak wrzuca się do puszek po wyjściu z Mszy niedzielnej, w drodze na nią, itp.
A co do podsuwania puszek – nie wyśmiewałbym tego, gdyz gdyby dzieciaki nie podsuwały puszek WOŚP, niewiele by uzbierała. Dzięki podsuwaniu ludzie wrzucają, gdyż temu służą wolontariusze biegający za ludćmi w ten dzień. Generalnie wszystko w tej akcji jest w pewnym sensie “bieganiem i podsuwanie skarbonek ludziom pod nos” – nawet przez transmisję tyelewizyjną, internet, itp.
To konieczne w tego typu kwestach. Bez kwestarzy nie ma kwesty.
Pozdrawiam!
************************
poldek34 -- 08.01.2009 - 21:01“SZUKAĆ! To rzucić się w głąb samego siebie, zanurzyć się w poszukiwanie Boga;
wynurzyć się,
by szukać człowieka.”