Siła była tych legend o pałacu w Krzysztoforach, ale wersja z Twardowskim, chociaż atrakcyjna, nie wygląda dla mnie zachęcająco. Ta z diabłem jest ciekawsza, zwlaszcza, że z czarnoksiężnikiem związanych jest wiele opowieści, zwłaszcza ta z ze zwierciadłem, czy karczmą Rzym.
Gdyby czas z górą sto lat pchnąć, tło tylko zmienić, to i opowieść łatwo mogła by o Twardowskim głosić. Ale zostanę przy tej, bo luka jest w legendach na ten czas panowania Kazimierza IV.
Panie Sąsiedzie!
Siła była tych legend o pałacu w Krzysztoforach, ale wersja z Twardowskim, chociaż atrakcyjna, nie wygląda dla mnie zachęcająco. Ta z diabłem jest ciekawsza, zwlaszcza, że z czarnoksiężnikiem związanych jest wiele opowieści, zwłaszcza ta z ze zwierciadłem, czy karczmą Rzym.
Gdyby czas z górą sto lat pchnąć, tło tylko zmienić, to i opowieść łatwo mogła by o Twardowskim głosić. Ale zostanę przy tej, bo luka jest w legendach na ten czas panowania Kazimierza IV.
Pozdrawiam serdecznie!
tarantula
tarantula -- 12.01.2009 - 11:13