“I wtedy zatęsknicie do Palikota”
Proszę w żadnym przypadku mnie nie łączyć z sobą w tym utęsknieniu.
Mniej więcej Palikot kontra Kurski to jak koń kontra koniak coś tam wspólnego mają
jednak Palikota bardziej przypisałbym do osła któremu się wydaje, że jest rumakiem.
Prywatnie z Kurskim chętnie zjadłbym obiad, napił się koniaku a z Palikotem nawet nie chciałbym nawet znaleźć “żyły złota”
Nie mniej jednak Joteszowi gratuluję specyficznych upodobań i guścików,
ja aż takim masochistą nie jestem za co z góry przepraszam.
...a ja się nie zgadzam z niezgadzającym się!
“I wtedy zatęsknicie do Palikota”
Kosicz -- 16.01.2009 - 19:30Proszę w żadnym przypadku mnie nie łączyć z sobą w tym utęsknieniu.
Mniej więcej Palikot kontra Kurski to jak koń kontra koniak coś tam wspólnego mają
jednak Palikota bardziej przypisałbym do osła któremu się wydaje, że jest rumakiem.
Prywatnie z Kurskim chętnie zjadłbym obiad, napił się koniaku a z Palikotem nawet nie chciałbym nawet znaleźć “żyły złota”
Nie mniej jednak Joteszowi gratuluję specyficznych upodobań i guścików,
ja aż takim masochistą nie jestem za co z góry przepraszam.