Ja zasadniczo nie pisze o zadnej racji, tylko osobistym wrazeniu. A je mam zupelnie inne niz Ty. O stosunkach w Izraelu wiecej mowia mi opowiesci zdjeciowe Borsuka niz dywagacje domoroslych analitykow – a ja na jego zdjeciach tej opisywanej przez Ciebie nienawisci nie widze. Nie czuje, by Borsuk za ostrzal rakietami i wysadzane autobusy obarczal kazdego swojego arabskiego sąsiada. I mam wrazenie, że Borsuk podobnie jak jego semiccy kumple myśla wlasnie głównie o pokoju.
Ja nie jestem politykiem, tylko zwyklym obywatelem. I interesuje mnie swiat normalnego obywatela. Takiego właśnie Borsuka.
Grzesiu
Ja zasadniczo nie pisze o zadnej racji, tylko osobistym wrazeniu. A je mam zupelnie inne niz Ty. O stosunkach w Izraelu wiecej mowia mi opowiesci zdjeciowe Borsuka niz dywagacje domoroslych analitykow – a ja na jego zdjeciach tej opisywanej przez Ciebie nienawisci nie widze. Nie czuje, by Borsuk za ostrzal rakietami i wysadzane autobusy obarczal kazdego swojego arabskiego sąsiada. I mam wrazenie, że Borsuk podobnie jak jego semiccy kumple myśla wlasnie głównie o pokoju.
Ja nie jestem politykiem, tylko zwyklym obywatelem. I interesuje mnie swiat normalnego obywatela. Takiego właśnie Borsuka.
Pozdrowka!
Griszeq -- 21.01.2009 - 12:08