No ale Hamas nie chce jakoś ograniczać konfliktu do samej Gazy – przykro mi. I to, że ich normalną taktyką nie jest otwarta walka z IDF, lecz partyzanckie, upierdliwe do bólu “podgryzanie” Żydków, to również nie moja wina.
Pozdrawiam, ZS
@PG
No ale Hamas nie chce jakoś ograniczać konfliktu do samej Gazy – przykro mi.
I to, że ich normalną taktyką nie jest otwarta walka z IDF, lecz partyzanckie, upierdliwe do bólu “podgryzanie” Żydków, to również nie moja wina.
Pozdrawiam,
Zbigniew P. Szczęsny -- 26.01.2009 - 19:47ZS