poczucia winy nie mam, wstydu z nieuctwa wcale, przebiegle przeca przeprosiłem z góry. A wszystko to przez te autorytety, którym ulegam. Burmistrz miasteczka, prawda, przekonał radnych, że trzeba usunąć z Rynku przepiękne świerki, bo tam są kleszcze. I naród uwierzył gościowi (z wykształcenia biolog nauczycielski), to ja poszedłem dalej i babola Panu sprzedać chciałem. Jutro wskakuję we włosiennicę, pzdr.
Panie RafaleP,
poczucia winy nie mam, wstydu z nieuctwa wcale, przebiegle przeca przeprosiłem z góry. A wszystko to przez te autorytety, którym ulegam. Burmistrz miasteczka, prawda, przekonał radnych, że trzeba usunąć z Rynku przepiękne świerki, bo tam są kleszcze. I naród uwierzył gościowi (z wykształcenia biolog nauczycielski), to ja poszedłem dalej i babola Panu sprzedać chciałem. Jutro wskakuję we włosiennicę, pzdr.
Andrzej F. Kleina -- 28.01.2009 - 22:43