1) Czyli co interwencja pomogła uzyskać więcej głosów partii “Kadima”? I czy wybory mogły być jedną z przyczyn interwencji?
2) Co ma Abbas i jego wola zawierania pokoju, jak pokoju nie chce Hamas?
A bardziej z tyłu stabilizacji pewnie nie chcą Syria czy Iran.
I jeszcze jest osłabiony, ale jest Hezbollah.
I pewnie inne organizacje terrorystyczne.
A i trzecia rzecz, piszesz, że Izraelczycy nie chcą rozmawiać albo chca z pozycji siły.
A czy Palestyńczycy chcą?
Z tego co czytałem, to postawą Abbasa i władz Zachodniego Brzegu w czasie konfliktu w Gazie są raczej rozczarowani.
Dwie uwagi,
1) Czyli co interwencja pomogła uzyskać więcej głosów partii “Kadima”? I czy wybory mogły być jedną z przyczyn interwencji?
2) Co ma Abbas i jego wola zawierania pokoju, jak pokoju nie chce Hamas?
A bardziej z tyłu stabilizacji pewnie nie chcą Syria czy Iran.
I jeszcze jest osłabiony, ale jest Hezbollah.
I pewnie inne organizacje terrorystyczne.
A i trzecia rzecz, piszesz, że Izraelczycy nie chcą rozmawiać albo chca z pozycji siły.
A czy Palestyńczycy chcą?
Z tego co czytałem, to postawą Abbasa i władz Zachodniego Brzegu w czasie konfliktu w Gazie są raczej rozczarowani.
pzdr
grześ -- 11.02.2009 - 16:31