“I to, jak wielki wpływ na depresję ma brak światła słonecznego? I to, czy można taką leczyć na przykład zupkami chińskimi?”
To mnie rozwaliło:)
A swoją drogą kiedyś nawet zupki chińskie jadałem często. Dziwne.
teraz wole piwo, pewnie jutro trza by się wybrać w sumie na piwo czyli antydepresanta sobie w postaci knajpianych klimatów zapewnić, bo ze 3 tygodnie już nie byłem.
No, no,
“I to, jak wielki wpływ na depresję ma brak światła słonecznego? I to, czy można taką leczyć na przykład zupkami chińskimi?”
To mnie rozwaliło:)
A swoją drogą kiedyś nawet zupki chińskie jadałem często. Dziwne.
teraz wole piwo, pewnie jutro trza by się wybrać w sumie na piwo czyli antydepresanta sobie w postaci knajpianych klimatów zapewnić, bo ze 3 tygodnie już nie byłem.
Tylko powstaje problem: z kim:)
Znikam, bo smęcę.
grześ -- 16.02.2009 - 17:48