powinien usiąść na dupie w swoim USA i odpocząć.
Dość się na maszerował ze swoją armią zbrojnych.
Dość demokracji i pokoju przyniósł, ot choćby w tych “humanitarnych” bombardowaniach Belgradu.

Jeśli ja w swoim ogródku posadzę sobie pomidory, to mojego sąsiada ch.. to obchodzi!
I jego gadanie, że powinienem posadzić buraki że muszę... że on mi nawet pomoże, mam w dupie. Ale jak widać amerykańce mają w dupie wszytko inne i innych też. Robią swoje, i są głusi jak pień – nie słyszą lamentu rodzin humanitarnie zabitych ich bliskich.
Hm, chyba że przyjmiemy, że hasło jakie zakrzyknął w Manifeście futurystycznym Filippo Tomaso Marinetti (1909 rok) “Wojna jest jedyną higieną świata” jest aktualne? Spoglądam na kalendarz wydarzeń wojennych i … i chyba tak to jest(!?). Przynajmniej na to wygląda.