Zaraz krzyknę: “Polak – Irlanczyk dwa bratanki – i do sofy, i do szklanki”. Ale to przerażające, o czym tu piszą.
Rany...
Zaraz krzyknę: “Polak – Irlanczyk dwa bratanki – i do sofy, i do szklanki”. Ale to przerażające, o czym tu piszą.
Frida -- 23.03.2009 - 22:29