Ja nie neguję Twojego punktu widzenia, bo on może być bliski prawdy: religia ma mało wspólnego z wiarą.
Tylko, proszę, nie mów głośno na mieście, że ja takie rzeczy wygaduję ;)
Na poważnie, zasady i rytuały są ważne. Budują relację z Bogiem, pomagają przynajmniej. W żadnym razie jednak nie mogą one przysłaniać CZŁOWIEKA (czy człowiek dla szabasu czy szabas dla człowieka).
Diabeł chciałby, żebyśmy się na szczegółach skupiali. Lepiej skupmy się na ważniejszych sprawach. Cóż jest ważniejszego niż człowiek.
Komunałami już lecę samymi.
Wyciągnęłaś mnie na manowce ;)
Taki Klub Poszukiwaczy Sprzeczności założyliśmy, he he.
Magio
Ja nie neguję Twojego punktu widzenia, bo on może być bliski prawdy: religia ma mało wspólnego z wiarą.
Tylko, proszę, nie mów głośno na mieście, że ja takie rzeczy wygaduję ;)
Na poważnie, zasady i rytuały są ważne. Budują relację z Bogiem, pomagają przynajmniej. W żadnym razie jednak nie mogą one przysłaniać CZŁOWIEKA (czy człowiek dla szabasu czy szabas dla człowieka).
Diabeł chciałby, żebyśmy się na szczegółach skupiali. Lepiej skupmy się na ważniejszych sprawach. Cóż jest ważniejszego niż człowiek.
Komunałami już lecę samymi.
Wyciągnęłaś mnie na manowce ;)
Taki Klub Poszukiwaczy Sprzeczności założyliśmy, he he.
Pozdrawiam z wdzięcznością
RafalB -- 06.04.2009 - 20:11