Mnie nie chodzi o to, że trzy osoby zgłosiły nadużycie. To prawo każdego czytelnika i należy z niego korzystać, jeśli się uważa to za słuszne. Natomiast znikanie tekstu w trakcie edycji to już co innego. Manie chodzi o mechanizm funkcjonowania strony w czasie banowania, a nie sama idea tegoż.
A co do Jerzego Owsiaka, to w niesocjalistycznym kraju jego inicjatywa byłaby godna poparcia. Natomiast w kraju, gdzie „władza” decyduje komu i ile kasy „dać”, to taka zbiórka jest dodatkowym podatkiem. „Władza” uwzględnia subwencję jaką Jerzy Owsiak dofinansuje służbę zdrowia i może o tyle mniej przeznaczyć na tęże służbę.
Panie Grzesiu!
Mnie nie chodzi o to, że trzy osoby zgłosiły nadużycie. To prawo każdego czytelnika i należy z niego korzystać, jeśli się uważa to za słuszne. Natomiast znikanie tekstu w trakcie edycji to już co innego. Manie chodzi o mechanizm funkcjonowania strony w czasie banowania, a nie sama idea tegoż.
A co do Jerzego Owsiaka, to w niesocjalistycznym kraju jego inicjatywa byłaby godna poparcia. Natomiast w kraju, gdzie „władza” decyduje komu i ile kasy „dać”, to taka zbiórka jest dodatkowym podatkiem. „Władza” uwzględnia subwencję jaką Jerzy Owsiak dofinansuje służbę zdrowia i może o tyle mniej przeznaczyć na tęże służbę.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 08.04.2009 - 09:47