niezły, lekki, poniedziałkowy taki tekst.
Radosny.
Z tymi gazetami to dawniej zawsze święta mi się kojarzyły, bo tata kupował wszystko, co się dało.
Łacznie z “Trybuną”, którą kupował raz lub dwa razy w roku, akurat na Święta Wielkanocne albo na Boże Narodzenie.
No i jak ja normalny mam być, jak święta mi się z “Trybuną” kojarzą?
Hm,
niezły, lekki, poniedziałkowy taki tekst.
Radosny.
Z tymi gazetami to dawniej zawsze święta mi się kojarzyły, bo tata kupował wszystko, co się dało.
Łacznie z “Trybuną”, którą kupował raz lub dwa razy w roku, akurat na Święta Wielkanocne albo na Boże Narodzenie.
No i jak ja normalny mam być, jak święta mi się z “Trybuną” kojarzą?
:)
pzdr
grześ -- 13.04.2009 - 10:30