Panie Igło,

Panie Igło,

igla

że jestem, niż że się spieram.

Ale jak pan masz rozwiązanie, że pan wiarą wyleczysz, nakarmisz i przyodziejesz, to życzę dalszych sukcesów..
Pisz pan na Berdyczów.
Choćby tytuł był mądrzejszy.

Słyszałem kiedyś takie powiedzenie w kontekście Wiary Bogu:

jeśli otrzymasz od Boga to, o co prosiłęś aby Ci się stało, dziękuj,
a gdy nie otrzymasz wg tego o co prosiłeś, dziękuj dwa razy…”

Pan Bóg nie daje człowiekowi czegoś aby go zgubić ale przeciwnie.. .

I w Pana sytuacji – prosząc o zdrowie dla Michała, oddaję go Bożej Opatrzności. Proszę Go o to, aby Bóg tak pokierował tą sytuacją by było najlepiej jak tylko możliwe dla MIchała.

Jeżeli którego z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą.” – Łukasz 11:9 -12

“Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane.”

Wszystko co Ojciec daje, to Królestwo Boże, i Jego dary temu służą, niczemu więcej. Więc Bóg zadecyduje – mimo wszystkich wysiłków ludzkich, tak, aby było najlepiej. Najlepiej dla Michała. Bo On – MICHAŁ, jest tutaj jest najważniejszy. Polecam więc Michała z całego serca Ojcowskiej opierce Boga – bez niego nic nie można uczynić.

A Panu życzę odwagi i przekonania, że wszystko jest pod kontrolą Bożej Opatrzności – wg Jego Mądrości i oglądu sytuacji, pomimo tego, że może po ludzku nie wygląda zbyt dobrze.

Życzę Panu przekonania, że Bój jest po Pana i Michała stronie od zawsze i na zawsze!


Brak wiary u wierzącego jest głupotą..... . By: poldek34 (3 komentarzy) 17 kwiecień, 2009 - 22:10