Grzesiu

Grzesiu

Temu to ja się akurat nie dziwię, czasami tylko rozmyślam jak to wszystko jest możliwe.
To znaczy dziwiąc się sile człowieka, nie dziwię się temu, że tacy właśnie ludzie potem chcą się swoją siłą dzielić. Jakoś tak.

A Michał im szybciej dojdzie do siebie, tym mniej czytania będzie miał później.


List do Michała [dziewiąty] By: Gretchen (8 komentarzy) 19 kwiecień, 2009 - 21:47