To, że nie zaczyna Pan od słów „Boże wszechmogący…” to nie znaczy, że nie modli się Pan. Czasami rzeczy najprostsze trafiają najszybciej. Jestem pewien, ze właściwy anioł wiedział, dokąd ta modlitwa ma trafić.
:|
Panie Jacku!
To, że nie zaczyna Pan od słów „Boże wszechmogący…” to nie znaczy, że nie modli się Pan. Czasami rzeczy najprostsze trafiają najszybciej. Jestem pewien, ze właściwy anioł wiedział, dokąd ta modlitwa ma trafić.
:|
Jerzy Maciejowski -- 24.04.2009 - 21:12