Właśnie Muza “pasiedieła i uszła” i “dałżno być tri rublia na taksi”, no ostałsia refren do Ody:
Bój to jest Wasz dostatni.
Kac receptą na znój.
Rzuć no okiem do szatni,
Ciuch-armani – nie [rym].
Dalsze zwrotki może nastąpią. Muza zapowiedziała się na wieczór,” no dienieg nie chwatajet”. Dumaju, czto Ona skażet: Dam po schodniej cienie.”
Och Ty, krasawica maja.
Josuf Buchariew – poeta
PS. Jarecczak! Cholera! To ja muszę Muzę krwawicą moja honorować, a poemat jakoś tak dla Ciebie powstaje. Pamiętaj! W rządzie rewolucyjnym zamawiam fotel I Komisarza d/s kultury a dla Muzy posadę szefowej mojego sekretariatu.
Ktos Ktosiower czyli J.Buchariew - poeta (gość) -- 14.05.2009 - 09:03
Oda - efekt porannej weny twórczej.
Właśnie Muza “pasiedieła i uszła” i “dałżno być tri rublia na taksi”, no ostałsia refren do Ody:
Bój to jest Wasz dostatni.
Kac receptą na znój.
Rzuć no okiem do szatni,
Ciuch-armani – nie [rym].
Dalsze zwrotki może nastąpią. Muza zapowiedziała się na wieczór,” no dienieg nie chwatajet”. Dumaju, czto Ona skażet: Dam po schodniej cienie.”
Och Ty, krasawica maja.
Josuf Buchariew – poeta
PS. Jarecczak! Cholera! To ja muszę Muzę krwawicą moja honorować, a poemat jakoś tak dla Ciebie powstaje. Pamiętaj! W rządzie rewolucyjnym zamawiam fotel I Komisarza d/s kultury a dla Muzy posadę szefowej mojego sekretariatu.
Ktos Ktosiower czyli J.Buchariew - poeta (gość) -- 14.05.2009 - 09:03