Mężczyzna zakochuje się w pierwszej lepszej młodo wyglądającej kobiecie z okolicy. Po jej zdobyciu zakochuje się w następnej itd. Tyle tylko, że mnie nie o to chodzi. Mnie chodzi o absurdalność takich debilizmów jak homoseksualista oceniający urodę kandydatek do czegokolwiek na podstawie stosunku do „małżeństw” homoseksualnych. Tu jest sedno mojego wpisu. Atrakcyjność kobiet i mężczyzn to zupełnie inna sprawa.
A Jerzy Pilch mógł myśleć, że najlepiej jest jeśli mężczyzna uważa, że jego kobieta jest najpiękniejsza.
Panie Zbigniewie!
Mężczyzna zakochuje się w pierwszej lepszej młodo wyglądającej kobiecie z okolicy. Po jej zdobyciu zakochuje się w następnej itd. Tyle tylko, że mnie nie o to chodzi. Mnie chodzi o absurdalność takich debilizmów jak homoseksualista oceniający urodę kandydatek do czegokolwiek na podstawie stosunku do „małżeństw” homoseksualnych. Tu jest sedno mojego wpisu. Atrakcyjność kobiet i mężczyzn to zupełnie inna sprawa.
A Jerzy Pilch mógł myśleć, że najlepiej jest jeśli mężczyzna uważa, że jego kobieta jest najpiękniejsza.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 15.06.2009 - 20:30