Mój brat od dawna pisze prace z filozofi studentom, pisał już zanim litościwie nie wypuścili go ze szkoły średniej, łaskawie dopuszczając do matury. Właściwie najchętniej z pieczątką “idota” umieściliby go w niszy gdzie szczytem marzeń byłaby fucha przy wywożeniu smieci, zresztą juz przy nich pracował i cieszył się jak dziecko gdy odnalazł wśród tego syfu książke Simone Weil…
Edukacja w polsce
Mój brat od dawna pisze prace z filozofi studentom, pisał już zanim litościwie nie wypuścili go ze szkoły średniej, łaskawie dopuszczając do matury. Właściwie najchętniej z pieczątką “idota” umieściliby go w niszy gdzie szczytem marzeń byłaby fucha przy wywożeniu smieci, zresztą juz przy nich pracował i cieszył się jak dziecko gdy odnalazł wśród tego syfu książke Simone Weil…
ernestto (gość) -- 26.06.2009 - 18:05